Była niebieska mucha, drewniane skrzynki, ogromny kosz i kolorowe dynie. Najpierw pełna chłopięcego uroku sesja w studio, potem kilka ujęć o zachodzie słońca w plenerze. Nasz piękny model w każdej aranżacji czuł się doskonale:) Uwielbiamy takie dziecięce sesje zdjęciowe :)